niedziela, 27 grudnia 2015

Wycieczka po buty


Ta wizytę w Londynie zaplanowałam juz2 miesiące   temu. 
Pobudka o 4:30, szybka kawa, sprawdzenie czy wszystko zabrane i lecimy na autokar. Dojechaliśmy na 10:20 na Victoria coach station i pierwsze skierowaliśmy na śniadanie- bufet włoski czyli makaron i pizza. 


Stamtąd udaliśmy sie prosto do sklepu Christian Laboutin na Motocomb street ale tam nie mieli mojego rozmiaru z butków po ktore przyjechałam. 


No to spacerkiem udaliśmy sie na Mountain street gdzie nie tylko mieli mój rozmiar ale tez przymierzalam kolejne pary i zaplanowałam zakup następnych butkow. 




Po zakupach wybraliśmy sie na Picalilly Circus i do Covent Garden przez Chinatown.




A juz jako ostatni cel wycieczki było spotkanie z bratem bliźniakiem mojego męża ❤️


Tak wiec zadowolona z wycieczki jak i zakupów ciesze sie pierwszymi butami z czerwona podeszwa :)








2 komentarze: